Potrawa numer dwa z jelenia :) Uwielbiam wołowinę ale po posmakowaniu delikatnego, subtelnego mięsa z jelenia, jak prawdziwy smakosz mięsa, nie mogę o nim zapomnieć :) Jeżeli będziecie mieli okazję go nabyć nie zastanawiajcie się. Jest bardzo delikatny i łatwy w przyrządzeniu.

zrazy-z-jelenia-z-rozmarynem-grzybami-suszonymi-i-sliwka-wedzona-98.jpgSKŁADNIKI:

500 gram udźca z jelenia
100 gram grzybów suszonych
100 gram śliwki wędzonej
200 ml wina czerwonego
100 gram boczku surowego wędzonego
2 gałazki rozmarynu
sól, pieprz

PRZYGOTOWANIE:

Mięso kroimy na kotleciki o grubości około 2 cm (zjdęcie 1), rozbijamy tłuczkiem, ale pod przykryciem folii spożywczej (mięso jest bardzo delikatne, zdjęcie 2). Utłuczone kotlety marynujemy w winie z gałązkami rozmarynu i jałowca (zdjęcie 3).
Grzyby zagotowujemy we wrzątku. Odcedzamy i kroimy w kostkę.
Śliwki kroimy w paseczki.
Cebule kroimy w piórka, szklimy na patelni, dodajemy grzyby, doprawiamy solą, pieprzem. Dodajemy posiekane gałązki rozmarynu, śliwki oraz zmiażdżone w moździerzu ziarna jałowca. Farsz smakujemy i jest już gotowy. Zdjęcie 4
Wyciągamy z marynaty nasze kotleciki (marynata jeszcze nam się przyda). Kotleciki osuszamy, doprawiamy solą i pieprzem a następnie faszerujemy tym, co przyrządziliśmy na patelni. Dodajemy po 2 kawałki boczku, wskazane, aby był tłusty. Zawijamy zrazy. Ja najpierw boki zawijam do środka a następnie roluje do końca kotlecika. Spinam wykałaczkami. Kładziemy na rozgrzaną patelnie z olejem i obsmażamy na rumiano z każdej strony. Jak będą rumiane wlewamy marynatę i dusimy pod przykryciem około 30 min. Z marynaty powstanie nam sos. Gdyby nie był zbyt gęsty odlejcie i odparujcie na osobnej patelni. Można zagęścić zimnym masłem.

Smacznego